czwartek, 29 sierpnia 2013

Niecały tydzień...

Już niecały tydzień do wyjazdu!!! 6 dni! Jakieś 150 godzin! Emocje dają o sobie znać - mamy sny (a właściwie koszmary) przedwyjazdowe, wzruszamy się ostatni raz spotykając znajomych i po raz ostatni zajadając smakołyki naszych mam. Jest to jednak ten przyjemny rodzaj tremy i stresu - przed czymś czego nie znamy, ale jednocześnie nie możemy się już doczekać.

W ramach wskazówek dla innych erasmusowców zostałam zmuszona przez Kasię do opisania naszych perypetii związanych z rekrutacją na uczelni. To jedna z tych historii, które potwierdzają, że nie ma rzeczy niemożliwych jeśli chodzi o erasmusa. Jednocześnie uprzedzam, że jeśli nie zamierzacie studiować zagranicą, czytanie dalszej części wpisu możecie sobie podarować :)

czwartek, 22 sierpnia 2013

2 tygodnie do wyjazdu

Zostały dwa tygodnie do naszego wyjazdu, a w zasadzie to mniej, ponieważ za dwa tygodnie będziemy już stąpać po portugalskich ziemiach. Przygotowania do wyjazdu trwają i rujnują nasze portfele, ale staramy się pocieszać, że to w końcu wyjazd na pięć miesięcy, a nie na dwutygodniowe wczasy. Przed wyjazdem musiałyśmy załatwić też wiele formalności związanych nie tylko z samym programem LLP Erasmus, ale także z ubezpieczeniem, biletami itp. Do załatwienia z rzeczy ważnych została nam odprawa online, którą zamierzamy zrobić dzisiaj (w liniach Ryanair, którymi lecimy, odprawę można zrobić najwcześniej dwa tygodnie przed wylotem), oraz musimy znaleźć mieszkanie. Z tym ostatnim póki co występują pewne problemy...

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Początek

Postanowiłyśmy napisać bloga o naszym erasmusowym życiu w portugalskim Aveiro, ponieważ same szukałyśmy jakiś bliższych informacji o tej miejscowości i o pobycie tam innych polskich studentów. Bezskutecznie. Na blogu podzielimy się z wami nie tylko tym co zobaczymy i przeżyjemy, ale również tym wszystkim co związane jest z samym programem LLP Erasmus.
Jesteśmy dwa tygodnie przed wyjazdem - wylot 4 września, na miejscu będziemy 5 - czekają nas więc ostre przygotowania. Aktualnie jesteśmy na etapie "już prawie wszystko mamy, pora znaleźć jakieś lokum". O tym co znajdzie się w naszym bagażu, ile zapłaciłyśmy za bilety, kto to jest Buddy oraz jakich formalności należy dopełnić przeczytacie w najbliższych postach. Saudações!

K.